Na wszelki wypadek rozdzieliłam pierniczki na dwa posty....może choć w jednym się uchowają przed wirtualnym łakomczuchem ;)
...
a teraz przepis na pierniczki......niestety nie wyrobiłam się z wcześniejszym zagnieceniem ciasta i skorzystałam z szybkiej wersji pierniczków .....przepis pochodzi z tej strony :
Moje wypieki ale go trochę zmodyfikowałam co zaznaczyłam na liliowo
Szybkie pierniczki
• 300 g mąki pszennej
/+100g zamiast mąki żytniej • 100 g mąki żytniej pełnoziarnistej
/nie używałam•
2 duże jajka
• 13 dag cukru pudru
/ 5dag cukru • 10 dag masła, roztopionego
• 10 dag miodu
• 1 łyżka przyprawy do piernika
/ dodałam więcej przypraw (kardamon, cynamon, goździki, kurkuma, imbir, pieprz,gałka muszkatułowa) • W drugiej wersji (otarta skórka z pomarańczy, utarty świeży imbir ) • 1 łyżka kakao
/ nie dawałam
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Wszystkie składniki wsypać do naczynia, wymieszać i wyrobić. Ciasto może być klejące, ale nie dodawać mąki.
Ciasto rozwałkować na grubość 4 mm (nie cieniej), podsypując je teraz mąką (tyle, by się nie kleiło). Wykrawać różne kształty pierniczków. Układać je na blaszce w niewielkich odstępach. Piec w temperaturze 180ºC przez około 8 - 10 minut. Studzić na kratce. Dowolnie udekorować.
Wyrabiałam na kamiennym stole i nie podsypywałam mąką bo kolejne partie twardniały.