środa, 28 września 2011

Wcieramy ......

Drewniane pudełeczka są tu wielkim rarytasem dlatego nie mogłam się zdobyć na ich całkowite zamalowanie i wróciłam  do trochę już zaniedbanej przeze mnie techniki wcierania ......





Polega ona na wcieraniu papierem ściernym przyklejonej serwetki jeszcze przed ostatecznym lakierowaniem a czasami nawet dzięki temu zabiegowi wystarcza zabezpieczenie przedmiotu jedynie woskiem.
Przy odrobinie wyczucia podczas szlifowania papierem ściernym dobrze przyklejonego i zabezpieczonego fiksatywą do zdięć motywu prawie całkowicie udaje nam się zetrzeć papier serwetki i wetrzeć w drewno jedynie nadruk ......co sprawia, że odnosimy wrażenie jak gdyby obrazek był namalowany bezpośrednio na drenianym tle........




17 komentarzy:

  1. wspaniałe prace! a o tak zacnej technice jeszcze nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Kasiu, w planach mam zrobienie mini-kursiku wcierania, ale to jeszcze daleka przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! Zawsze podziwiłam Twoje wcieranki w KC...muszę też coś poczynić w tym kierunku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jako lijepo,pozdrav.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne Kasiu, muszę się też zabrać za takie rzeczy. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaintrygowałaś mnie tym wcieraniem.Mam właśnie na tapecie motyw naklejony na surowym drewnie.Z niecierpliwością czekam na kursik ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło podziwiać twoje piękne prace! :-)
    Pokazuj wiecej!
    A i ja czekam na kursik z niecierpliwością.
    Dlaczego to daleka przyszłość?!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepraszam, że narobiłam Wam ochoty zapowiedzią kursu......za kila dni zaczynam pracę , która pochłonie cały mój czas od świtu do nocy i dopiero w połowie pańdziernika będę miała trochę więcej swobody ;(
    Dziękuję za odwiedziny i nim zniknę wstawię jeszcze parę drobiazgów :)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tej technice rozwiń troch. Może jakiś tutorial dla inteligentnych inaczej czyli mnie?

    OdpowiedzUsuń
  10. Do połowy października niestety muszę zniknąć.....później chętnie się za to zabiorę :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Robi wrażenie! Nie przepadałam za wcieraniem, ale chyba muszę spróbować jeszcze raz. Twoje udało się pięknie Dziękuję za inspirację.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  12. REWELACJA! Zachwyciło mnie takie ozdabianie. Wygląda delikatnie i subtelnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. fiksatywę mam od czasu Twojego wcierania na Kaiem ale jeszcze się nie odważyłąm. Chyba cierpliwie poczekam na ten kurs :)

    OdpowiedzUsuń
  14. powaliło mnie!! ten piórniczek jest PRZEGENIALNY,o jacie!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Lafle, może nie powinnam się cieszyć, że Cię powaliło ;) ale jest mi szalenie miło iż piórniczek Ci tak do gustu przypadł ;)))))

    Trzpiotku, mam nadzieję , że Ci cierpliwości starczy bo to jeszcze potrwa .....

    Goocha, a w dodatku zachowuje wszelkie walory drewna :)))

    Magdo, jestem pewna , że jak się za to zabierzesz to Ci się spodoba !!

    OdpowiedzUsuń
  16. Świeczniki są fantastyczne !!!

    OdpowiedzUsuń